One Direction Moim Narkotykiem ; 3

One Direction Moim Narkotykiem ; 3
London isn't just a city . Is a world . .

sobota, 10 sierpnia 2013

Rozdział 2 ,,Never say never "

Musiałam powstrzymać łzy , które płynęły mi ciurkiem z oczu . Kiedy tylko wzbiliśmy się nad ziemię wspominałam wszystkie wspaniałe chwile spędzone w rodzinnym gronie. Na pewno będę tęskniła za rodziną . W Polsce pozostawiłam całe moje dotychczasowe życie . . Ale istnieją przecież telefony , skype , więc będę miała nieograniczony kontakt z rodzicami . Po dwugodzinnym locie , stanęłam na lotnisku dzwoniąc po taksówkę , która miała przyjechać za 30 minut. Znudzona znalazłam miejsce gdzie mogłabym chwilę odpocząć . Usiadłam wyjęłam książkę i zaczęłam czytać.Nagle obok mnie przeszedł przystojny mulat , pytając czy miejsce obok mnie jest wolne. Przytaknęłam mu , a on usiadł obok mnie.Zaczęliśmy rozmawiać.Nawet trochę się poznaliśmy.Gdy nagle przyjechała moja taksówka Zayn , bo tam miał na imię , podał mi karteczkę z napisem : ,,Call me maybe  ******* xoxo. " Z uśmiechem powiedziałam :
V : Na pewno zadzwonię ! - lecz mulata już nie było i nie usłyszał tego co powiedziałam .
Po 40 minutach dojechałam do miejsca zamieszkania.Mieszkanie było na ulicy Tower Bridge 8/10.
Weszłam do środka i . . .
Prawie zemdlałam , na zdjęciach było piękne , ale w realu na prawde wyglądało jak Villa.
Pięć minut później przyszedł właściciel mieszkania pytając się mnie jak wrażenia , a ja odpowiedziałam mu :
V : OMG ! To mieszkanie na zdjęciach było ładne , lecz na żywo jest jeszcze lepsze. - powiedziałam
G<Georg> : Dziękuję . Moja żona z synem i córką je urządzali .
V : Mają bardzo dobry gust podobny do mojego. - rzekłam z uśmiechem.
G : Oby się Pani tu dobrze mieszkało , a w razie potrzeby proszę to numer mojego syna : ********* .
Kiedy Georg wyszedł , SZALAŁAM z radości !!!
Nie dowierzałam , że naprawdę za dwa tygodnie zacznę studia ! Nie docierało to do mnie jeszcze !
Kiedy znalazłam szafy zaczęłam chociaż częściowo się rozpakowywać.Szło mi to opornie , ale w końcu skończyłam . Była godzina około 17.00 , miałam zamiar wyskoczyć  na miasto.
Wyszłam z mieszkania zamykając za sobą drzwi . Wyszłam z klatki schodowej i na chodniku spotkałam . . . . . .
___________________________________________________________________________

To be continued : D
Chciałabym aby był chociaż jeden komentarz : 3

POZDRAWIAM STYLES'OWA : *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz